CZY JANA 1:15 JEST DOWODEM NA PREEGZYSTENCJĘ JEZUSA?

CZY JANA 1:15 JEST DOWODEM NA PREEGZYSTENCJĘ JEZUSA?

PREEKZYSTECJA

11/24/20234 min czytać

Kiedy Jan Chrzciciel ogłosił swojego następcę, wygłosił między innymi następujące oświadczenie:

„Jan świadczył o nim, wołał i mówił: «Ten, który po mnie idzie, jest przede mną, ponieważ był przede mną». Jana 1:15 (Zobacz także Jana 1:30) Tłumaczenie Elberfelda

Tekst ten zdaje się mówić, że Jezus przyszedł przed Janem. Większość interpretatorów rozumie to w ten sposób, że Jan wypowiadał się na temat preegzystencji Jezusa. A zatem w znaczeniu: „ bo był przede mną w porę”.

Problem z tym tłumaczeniem polega na tym, że zdaje się zawierać stwierdzenie dotyczące rangi, a następnie stwierdzenie dotyczące czasu . Logika wymaga jednak, aby oba stwierdzenia odnosiły się albo do czasu, albo oba stwierdzenia odnosiły się do rangi. W przeciwnym razie stwierdzenie pozostaje bez znaczenia. Niektórzy tłumacze uznali ten fakt i dlatego tłumaczą.

„Ten, który idzie po mnie, stał się przede mną, ponieważ był przede mną.” Jan 1:15

Jeśli chodzi o istnienie Jana Chrzciciela, żaden interpretator wierzący w preegzystencję Jezusa nie będzie wątpił, że Jan rzeczywiście został poczęty, noszony przez i narodzony z łona Elżbiety.

W podobny sposób Jezus został poczęty w łonie Marii, przez nią niesiony i narodzony. Jeśli chodzi o różnicę wieku między Janem a Jezusem, NT naucza, że ​​Jan był co najmniej 6 miesięcy starszy od Jezusa.

„W szóstym miesiącu (ciąży Elżbiety) Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret.” Łk 1,26

„A oto, Elżbieta, krewna twoja, i ona spodziewa się syna w swej starości, a jest już szósty miesiąc tej, którą zwano niepłodną.” Łk 2,36

Jeżeli według słów Chrzciciela Jezus był wcześniej czy wcześniej, to pojawia się problem, że Jezus i Jan to dwie osoby, których nie można ze sobą porównywać. W przypadku Jezusa byłaby to istota niebiańska, w przypadku Jana Chrzciciela byłby to czysty człowiek.

Ale nie ma porównania między istotą niebiańską a istotą ludzką. Musicie albo porównywać niebiańskie istoty między sobą, albo musicie porównywać ludzi między sobą.

W związku z tym Jan 1:15 powinien uczyć nie tylko o preegzystencji Jezusa, ale także o preegzystencji Jana. Ale jak już wspomniano, nikt nie wierzy, że Jan Chrzciciel miał preegzystencję.

Powstaje zatem pytanie, czy istnieje jakakolwiek możliwość, że Jan mógł istnieć wcześniej?

Żydowscy nauczyciele uważali wszystkie rzeczy i osoby za przedświatowe , w tym sensie, że istniały w myślach i opatrzności Bożej . Żydowscy nauczyciele wierzyli także, że Mesjasz (Namaszczony) wstąpił do umysłu BOGA przed wszystkimi innymi rzeczami i osobami. Zatem Jezus Chrystus musiał istnieć przed Janem Chrzcicielem oraz w wyborze i opatrzności Bożej .

Jednak w tym przypadku nadal pojawia się trudność, gdy Jan mówił o Jezusie jako o tym, który po nim przyjdzie. Jeśli złożysz oświadczenie, że ktoś przyjdzie później i powiesz, że był tam już wcześniej, nie brzmi to rozsądnie. Znów pojawia się problem dezorientacji wśród ludzi, którzy słyszeli przemowę Jana.

Rozwiązanie problemu można rozwiązać tylko wtedy, gdy wypowiedź Jana na temat Jezusa dotyczyła wyłącznie rangi. To zrozumienie potwierdzają inne wypowiedzi Jana na temat Jezusa:

„Ja was chrzczę wodą dla pokuty, lecz Ten, który po mnie idzie, jest mocniejszy ode mnie i któremu nie jestem godzien nosić sandałów.” On będzie was chrzcić Duchem Świętym i ogniem.” Mt 3,11

„I głosił, mówiąc: Za mną przyjdzie mocniejszy ode mnie. Nie jestem godzien schylić się i rozwiązać paska u jego sandałów” ( Mk 1,7) .

„Ja was chrzczę wodą, ale przychodzi silniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u jego sandałów; on was chrzcić będzie Duchem Świętym.” Łk 1,16

W tym miejscu powinniśmy wspomnieć o dwóch słowach, których użył Chrzciciel w Jana 1:15 i 1:30: emprosten i protos . Oba słowa mogą oznaczać rangę i pozycję rzeczy lub osoby nad innymi. Zatem emprosten może mieć następujące znaczenia: pierwszeństwo, naprzód, naprzód i z przodu. Ale Protos może mieć znaczenia wymienione poniżej: głowa, najwyższy, pierwszy, w odniesieniu do rangi, pierwszy, pierwszy, pierwszy i najważniejszy. Zatem możliwe jest następujące tłumaczenie z Jana 1:15 i 1:30:

Ten, który przyjdzie po mnie, ma pierwszeństwo nade mną, ponieważ był moim zwierzchnikiem/przełożonym.

Jako Mesjasz i Pomazaniec Jezus był niewątpliwie głową Jana, dla którego Jan miał jedynie odprawić nabożeństwo.

Innym powodem, dla którego Jan nazywał Jezusa swoją głową lub przełożonym, może być to, że Jan zawsze kierował się nienagannym i wzorowym charakterem Jezusa oraz jego wczesną mądrością. Można przypuszczać, że Jezus i Jan znali się już blisko. Maria, matka Jezusa, była spokrewniona z Elżbietą, matką Jana.

„A oto, Elżbieta, krewna twoja, i ona spodziewa się syna w swej starości, a to już szósty miesiąc z tą, którą zwą niepłodną.” Łk 1,36

Jakiś czas później Maria odwiedziła swoją krewną Elżbietę:

„I przyszła do domu Zachariasza, i pozdrowiła Elżbietę.” Łk 1,40

Można nawet przypuszczać, że rodzice Jana nie żyli tak długo po urodzeniu syna, gdyż byli już bardzo starzy. Mogło się nawet zdarzyć, że Józef i Maria zabrali ze sobą Jana i że on dorastał razem z Jezusem. Poza tym Jan, podobnie jak Jezus, mógł mieć około 30 lat, gdy rozpoczynał swoją służbę.

W każdym razie Jan miał wystarczająco dużo czasu, aby rozpoznać pierwszeństwo i pierwszorzędną pozycję Jezusa. Stwierdzenie Jana o Jezusie, że go nie znał, należy rozumieć w ten sposób, że Jan nie wiedział, że Jezus jest Mesjaszem. Nie oznacza to, że Jezus i Jan się nie znali.

Przeciwko temu przemawia fakt, że byli spokrewnieni i że zarówno wtedy, jak i dziś, krewni na Wschodzie byli ze sobą bardzo blisko siebie.

Wniosek:

Jezus jest przed Janem, ale w randze, pozycji i przykładnym życiu, ale nie po czasie.