CZY JANA 20:28 JEST DOWODEM NA BOSKOŚĆ I PREEGZYSTENCJĘ JEZUSA?
CZY JANA 20:28 JEST DOWODEM NA BOSKOŚĆ I PREEGZYSTENCJĘ JEZUSA?
PREEKZYSTECJA
11/24/20235 min czytać
Kiedy Jezus po swoim zmartwychwstaniu (8 dni później) powrócił do grona uczniów, zmartwychwstały spotkał wątpiącego ucznia Tomasza. Gdy Tomasz nabrał głębokiego przekonania słowami Jezusa, że umiłowany Nauczyciel i Mesjasz (Chrystus) rzeczywiście powstał z martwych, wykrzyknął:
„Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój”.
Jana 20:28
Przedstawiciele nauki o Trójcy są zdania, że słowa Tomasza są wyraźnym dowodem na to, że Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem. Jak inaczej człowiek mógłby nazwać inną osobę Bogiem? W przeciwnym razie byłoby to bałwochwalstwem. Przedstawiciele preegzystencji Jezusa natomiast twierdzą, że stwierdzenie „mój Bóg” jest dowodem na to, że Jezus Chrystus musiał być istotą niebiańską, która istniała z BOGIEM przed założeniem świata. Nazywanie Bogiem kogoś, kto jest tylko człowiekiem, wydaje się im niemożliwe.
Jednakże tytuł BÓG/Bóg może być zastosowany do STWÓRCY wszystkiego, co istnieje, a także do stworzeń niebiańskich, a nawet do ludzi. Jest rzeczą oczywistą, że niektórzy nazywają JaHuWaH BOGIEM, że niebiańskie istoty duchowe nazywane są Bogiem, ale to, że ludzie również mogą nosić tytuł Boga, przekracza wyobraźnię większości chrześcijan.
Biblia jednak potwierdza fakt, że człowiek kilkakrotnie nazywany jest Bogiem. Zatem Mojżeszowi dwukrotnie nadano lub przepowiedziano tytuł Boga.
„Ale on będzie mówił w twoim imieniu do ludu i stanie się twoimi ustami, a ty będziesz jego Bogiem.”
Wyjścia 4:16
Według wypowiedzi BOGA Mojżesz miał być bogiem Aarona, gdyż miał on przekazywać objawienia, które Mojżesz początkowo otrzymał od BOGA, Aaronowi, który miał je następnie ogłosić ludowi.
„I rzekł Jehowa do Mojżesza: «Oto uczyniłem cię Bogiem dla faraona, a Aaron, brat twój, będzie twoim prorokiem».
Wyjścia 7:1
Dla faraona Mojżesz stał się bogiem Boga. A jednak Mojżesz był tylko śmiertelnym i grzesznym człowiekiem.
Królowie Izraela wyznaczeni i namaszczeni przez BOGA również mogą być nazywani Bogiem w pewnych kontekstach. Dowodzi tego Psalm 45:7-8. Chociaż większość czytelników postrzega ten psalm jedynie z perspektywy mesjańskiej, jakby dotyczył Jezusa Chrystusa, prawidłowe zrozumienie jest początkowo inne. To dziewice izraelskie z okazji inauguracji króla Ezechiasza zaśpiewały pieśń pochwalną pomazańcowi i nazwały go także Bogiem.
„Tron Twój, Boże, na wieki wieków, berło sprawiedliwości jest berłem Twojej władzy. Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś bezbożność, dlatego Bóg, twój BÓG, namaścił cię olejkiem wesela w obecności twoich towarzyszy”.
Psalm 45:7-8
Następnie autor Listu do Hebrajczyków odniósł te wersety do namaszczonego Jezusa.
Nawet sędziowie Izraela nazywani są bogami, ponieważ mieli reprezentować BOGA jako SĘDZIĘ i bronić Go.
„Powiedziałem, że jesteście bogami, ale wszyscy jesteście synami NAJWYŻSZEGO”.
Psalm 82:6
Osoby te były zwykłymi ludźmi , którzy nie otrzymali nawet żadnych specjalnych objawień, a mimo to nazywani byli Bogiem. Jezus mówił o tym, gdy wrogo nastawieni do niego Żydzi oskarżali go, że uważa się za boga. A to nie oznacza nic innego, jak oskarżanie siebie o bycie reprezentantem Boga i w ten sposób wywyższanie się.
Ale Jezus otrzymał objawienia od BOGA, przyszedł z nieba, wyszedł od BOGA i był pomazańcem/Mesjaszem BOŻYM. Zatem Jezus był szczególnym, niezwykłym i wyjątkowym przedstawicielem BOGA. Tytuł, jaki Bóg nadał Jezusowi z ust Tomasza, był zatem uzasadniony.
Istnieje inne znaczenie odpowiedzi Tomasza, której udzielił Jezusowi. Najpierw należy przytoczyć słowa skierowane do Tomasza.
„Dlatego mówi do Tomasza: Wyciągnij palec swój i spójrz na moje ręce, wyciągnij rękę i włóż ją w mój bok, i nie bądź niewierzący, ale wierz”.
Jana 20,27
Jest to wyzwanie rzucone przez Jezusa Tomaszowi, aby uwierzył, że BÓG rzeczywiście wskrzesił go z martwych. Wiara nigdy nie odnosi się tylko do tego, który powstał z martwych, ale zawsze także do tego, który powstał z martwych.
Jest mało prawdopodobne, aby Tomasz ze względu na zmartwychwstanie nazwał Jezusa Panem, a potem zupełnie zapomniał o BOGU. Z tego powodu jest całkiem stosowne, że Tomasz skierował słowa MÓJ BÓG do OJCA.
Osiem dni temu Pan Jezus dał Marii Magdalenie polecenie, aby powiedziała uczniom następujące słowa.
„Rzekł jej Jezus: Nie dotykaj mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do OJCA. Ale idź do moich braci i powiedz im: Wstępuję do mojego OJCA i waszego OJCA, do mojego BOGA i waszego BOGA.
Jana 20.17
Nawet gdyby Tomasza nie było, pozostali uczniowie podzieliliby się z nim słowami Jezusa. Dlatego też należy to wziąć pod uwagę, gdy Tomasz mówi: „Pan mój i Bóg mój”.
Teraz czasami pojawia się kontrargument, że słowa Tomasza były skierowane do Jezusa, więc nie mógł mieć na myśli OJCA, wypowiadając słowa mój Bóg.
Z Biblii można jednak wykazać, że działanie może początkowo odnosić się do widzialnej osoby, a jednocześnie do niewidzialnego BOGA lub do baranka, a także do BOGA.
„I rzekł Dawid do całego zgromadzenia: Chwalcie Jehowę, Boga waszego. I całe zgromadzenie chwaliło Jahwe, BOGA ich ojców, i kłaniali się, i padali na twarz przed Jahwe i przed królem”.
1 Kronik 29:20
Zewnętrzny akt pokłonu i pokłonu odnosił się do widzialnego Króla, a jednak był z nim związany pokłon i pokłon przed niewidzialnym BOGIEM. W Objawieniu 5 jest mowa o Bogu i Baranku.
„Zasiadającemu na tronie i Barankowi cześć i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.” A cztery Zwierzęta powiedziały: Amen. A starsi upadli i oddali pokłon”.
Objawienie 5:13b-14
Słowa i pokłon odnosiły się do obu osób, zarówno do Baranka, jak i do BOGA, ale tylko BÓG jest lub był czczony.
Dlatego chociaż Tomasz rozmawiał z Jezusem, ostatnia część jego odpowiedzi mogła być skierowana do BOGA lub OJCA. Pogląd ten potwierdza także fakt, że zaledwie kilka tygodni przed swoim oświadczeniem Tomasza (mój Pan i mój BÓG) Jezus mówił o OJCU będącym w nim i że ktokolwiek go widział, widział OJCA:
„Jezus mu odpowiedział: «Tak długo jestem z tobą, a nie poznałeś mnie, Filipie? Kto Mnie widział, widział OJCA. A jak powiesz, pokaż nam OJCA? Czy nie wierzysz, że JA jestem w OJCU, a OJCIEC jest we mnie? Słowa, które do was mówię, nie mówię od siebie, ale OJCIEC, który we mnie trwa, ON wykonuje swoje dzieła”.
Jana 14:9-10
Uczniowie doświadczyli i doświadczyli Pana Jezusa. Podróżowali z nim przez 3 lata, obserwowali i rozpoznawali jego cuda, jego słowa, ale także jego nieskazitelny i czysty charakter oraz jego doskonałą istotę. Ta czystość i doskonałość była możliwa dla Jezusa tylko dlatego, że BÓG był (jest) obecny w Jezusie w sposób bardzo szczególny za pośrednictwem ducha, który od Niego emanował. Zatem głębsza wiedza o Jezusie Chrystusie umożliwiła głębszą wiedzę o BOGU. Z tego punktu widzenia słowa Tomasza były początkowo skierowane do stojącego przed nim Jezusa Chrystusa, w którym kierował do niego słowa mój Pan. Jednocześnie jednak, ze względu na fakt szczególnej obecności Boga w Chrystusie, oni także zwracali się do Boga. Ponieważ w prawdziwej wierze nie da się nigdy oddzielić szczególnej obecności Boga od osoby Jezusa Chrystusa i Tomasz w końcu złożył wyznanie wiary:
„Odpowiedział mu Tomasz i rzekł: Pan mój i Bóg mój”.
Jana 20:28
I ostatnia myśl: Pan Jezus powiedział uczniom, że wstąpi do mojego OJCA i waszego OJCA, do mojego BOGA i waszego BOGA . Tomasz również nauczył się w tym względzie od Jezusa i nazywał OJCA SWOIM bardzo osobistym BOGIEM.
Wniosek: Jan 20:28 nie dowodzi boskości Jezusa, ani też tekst nie dowodzi, że Jezus istniał wcześniej.