CZY JANA 3:13 JEST DOWODEM NA PREEGZYSTENCJĘ JEZUSA?
CZY JANA 3:13 JEST DOWODEM NA PREEGZYSTENCJĘ JEZUSA?
PREEKZYSTECJA
11/24/20236 min czytać
W rozmowie, jaką Pan Jezus odbył z Nikodemem, przytoczono poniżej wypowiedź Jezusa:
„I nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który z nieba zstąpił, Syn Człowieczy.” Jan 3:13
Ci, którzy popierają preegzystencję Jezusa, postrzegają słowa: „ tylko jako ten, który zstąpił z nieba” jako dowód na to, że Jezus miał być z BOGIEM w niebie, zanim przyszedł na ziemię jako istota ludzka. W związku z tym wniebowstąpienie jest interpretowane jako wstąpienie Jezusa na prawicę BOŻĄ.
Jednak fakt, że Pan Jezus mówił o sobie jako o Synu Człowieczym w tym kontekście, przemawia przeciwko tej idei. To był Syn Człowieczy , który wstąpił do nieba i ponownie z nieba zstąpił. Ale Syn Człowieczy to imię osoby czysto ludzkiej , która logicznie rzecz biorąc rozpoczęła swoje życie jako istota ludzka. Naprawdę nie ma sensu mówić o Synu Człowieczym i myśleć o istocie niebiańskiej.
Porządek ten nie wskazuje również, że zstąpienie Jezusa z nieba i wniebowstąpienie Jezusa do nieba są wcieleniem i wniebowstąpieniem Jezusa. Ponieważ w Jana 3:13 Jezus najpierw wstąpił do nieba, a dopiero potem z nieba zstąpił. Zatem wstąpienie do nieba i zejście z nieba w żadnym wypadku nie mogło dotyczyć wcielenia (tzw. wcielenia) ani wstąpienia Jezusa na prawicę BOŻĄ.
Kiedy BÓG wielokrotnie przedstawiał przykazanie SWOJEMU ludowi poprzez Mojżesza i starszych, dał im znać między innymi następujące słowa:
„Albowiem to przykazanie, które wam dzisiaj daję, nie jest dla was zbyt cudowne i nie jest od was zbyt odległe. Nie w niebie należy mówić: kto dla nas pójdzie do nieba i zdobędzie to dla nas, i pozwoli nam usłyszeć, że to robimy? I nie trzeba mówić za morzem: Kto dla nas przeprawi się na drugą stronę morza, zdobędzie to dla nas i pozwoli nam usłyszeć, że to robimy? Ale słowo jest bardzo blisko ciebie, na twoich ustach i w twoim sercu, abyś to uczynił. Oto kładę przed wami dzisiaj życie i dobro, śmierć i zło.” Powtórzonego Prawa 30:11-15
Ponieważ BÓG przemówił do przywódcy i proroka Mojżesza i objawił mu przykazanie najpierw na górze Horeb/Synaj, a później w Przybytku, nie było już konieczne, aby inny członek ludu rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz, aby otrzymać objawienia. Mojżesz był w obecności BOGA i BÓG dał mu przykazanie. Według rabinicznego zrozumienia przejściem od normalnego stanu ludzkiej świadomości do stanu otwartości ludzkiej świadomości na rzeczy niebiańskie było wstąpienie do nieba . Wstąpienie do nieba oznacza zatem przejście w stan szczególnej wspólnoty z BOGIEM, która umożliwia otrzymanie objawień Bożych. Jak Mojżesz wstąpił do Boga w niebie, na górze i w przybytku, tak i Jezus wstąpił do Boga w niebie, za każdym razem, aby otrzymać słowo Boże. Zarówno Jezusa, jak i Mojżesza nazywa się prorokami i porównuje do siebie.
„Jahwe, wasz BÓG, wzbudzi wam spośród waszych braci proroka takiego jak ja; macie go słuchać. Zgodnie ze wszystkim, o co prosiliście Pana, Boga swego, na Horebie, w dniu zgromadzenia, mówiąc: Nie chcę już słyszeć głosu Pana, Boga mojego, i nie chcę już widzieć tego wielkiego ognia, abym nie umarł ! Wtedy rzekł do mnie Jehowa: «Słusznie uczynili, co powiedzieli: wzbudzę im proroka spośród ich braci. Włożę MOJE słowa w jego usta i będzie im mówił wszystko, co mu rozkażę.” Powtórzonego Prawa 18:15-18
Uczeń Jan, któremu zostało dane objawienie, był także prorokiem i mówi się o nim, że był w Duchu i w niebie:
„Byłem zachwycony dniem Pańskim (tutaj rozumiem, że jest to BOGI) i usłyszałem za sobą donośny głos jakby trąby.” Obj 1:10
„Potem ujrzałem, a oto drzwi otwarte w niebie i pierwszy głos, który usłyszałem, jakby trąby, mówiący do mnie, mówiący: Wstąp tutaj, a pokażę ci, co ma się stać potem Ten. I natychmiast doznałem zachwycenia, i oto w niebie stał tron, a na tronie ktoś siedział.” Ap 4,1-2
W tym miejscu jest wyraźnie wspomniane wniebowstąpienie Jana, co całkowicie odpowiada wniebowstąpieniu Mojżesza i wniebowstąpieniu Pana Jezusa. Powyższy werset mówi także o otwartych drzwiach w niebie. Przypomina to otwarte niebiosa z okazji chrztu Pana Jezusa.
„I stało się, gdy wszystek lud został ochrzczony, a Jezus został ochrzczony i modlił się, że otworzyło się niebo i zstąpił Duch Święty z nieba w postaci cielesnej, a z nieba odezwał się głos mówiący: Ty sztuka MÓJ umiłowany SYN, zadowoliłem cię.” Łk 3,23-24
Pan Jezus mówił wielokrotnie o nadprzyrodzonych objawieniach SWOJEGO OJCA.
„Wtedy Jezus odpowiedział i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam. Syn nie może nic od siebie uczynić, jak tylko to, co widzi, że OJCIEC czyni, ponieważ cokolwiek ON czyni, czyni to również Syn. OJCIEC bowiem kocha Syna i ukazuje mu wszystko, co sam czyni, i pokaże mu dzieła większe od tych, abyście się dziwili.” Jana 5:19-20
BÓG pokazał Panu Jezusowi cuda, które miał czynić w wizjach, w których mógł z wyprzedzeniem zobaczyć cuda BOŻE. A żeby zobaczyć te cuda BOŻE w niebie, Pan Jezus musiał być w duchu i wstąpić do nieba. W związku z głoszeniem słowa Jezusa mówi się także o nadprzyrodzonej wizji Jezusa.
„Mówię to, co widziałem u OJCA; i wy teraz czyńcie to, co widzieliście u swego Ojca.” Jana 8:38
W świetle tych prawd należy teraz rozważyć kontekst Jana 3:13. W wersetach 10 – 21 znajduje się dłuższa odpowiedź, że Pan Jezus dał Nikodemowi pytanie o to, co wydarzyło się w nowym narodzeniu. Jednak tylko wersety 10 – 16 warto skomentować kilkoma zdaniami.
Przede wszystkim Pan Jezus krytykuje Nikodema za to, że jako nauczyciel Izraela powinien rzeczywiście rozumieć to, co dotyczy ducha, czyli dzieła Bożego i z niego ma swój początek. (werset 10)
W miarę kontynuowania przemówienia Jezus powiedział:
„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, mówimy to, co wiemy, i świadczymy o tym, co widzieliśmy, a świadectwa naszego nie przyjmujecie.” Jan 3:11
Słowami „Mówimy to, co wiemy i świadczymy o tym, co widzieliśmy” Pan Jezus wyraził, że postrzega siebie jako proroka w szeregach proroków. Prorok albo głosił starożytną wiedzę i w ten sposób już objawił prawdy, albo świadczył o tym, co BÓG pokazał mu w osobistych objawieniach i wizjach, które widział, a które były wcześniej nieznane. Pan Jezus zarzuca czołowym Żydom, że nie przyjęli proroków i ich świadectwa o objawieniach, które do nich otrzymali.
„Jeśli powiedziałem wam to, co ziemskie, a nie uwierzycie, jak uwierzycie, jeśli powiem wam to, co niebieskie?” Jana 3:12
Mimo że Pan Jezus nawiązał do dawno objawionych prawd, które zostały przekazane jego poprzednikom w urzędzie proroka i je wyjaśnił, jego kazanie nie zostało dobrze przyjęte ani nie dało wiary słuchaczom. Gdyby dodać do tego prawdy, które BÓG osobiście objawił Jezusowi i pokazał mu w niebiańskich wizjach, czołowi Żydzi uwierzyliby jeszcze mniej. Ziemskie to prawdy już znane. Niebiańskie to nowo objawione prawdy.
„I nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który z nieba zstąpił, Syn Człowieczy.” Jan 3:13
Stwierdzenie, że „nikt nie wstąpił do nieba oprócz tego, który z nieba zstąpił”, nie oznacza, że żaden człowiek nigdy nie wstąpił do nieba. Należy to raczej rozumieć w ten sposób, że Pan Jezus był prorokiem, któremu BÓG poprzez objawienie dał nowe, wciąż nieznane prawdy . Oprócz Jana Chrzciciela, którego posługa została już zakończona, nie było już w Izraelu proroka, któremu BÓG ukazałby nadprzyrodzone rzeczy niebiańskie i dał nowe spostrzeżenia.
„I jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, aby wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne” Jan 3:14 – 3:15
Powszechnie znaną historią było to, że Mojżesz na rozkaz Boga przywiązał węża z brązu do laski, aby ocalić Izraelitów, którzy wierzyli, że zostaną zabici przez wściekłe węże. Fakt, że Jezus odniósł tę historię do siebie i że zgodnie z Bożym postanowieniem miał zostać powieszony jak wąż na lasce, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne, był czymś zupełnie nowym i ta wiedza przyszła do niego za pomocą środków osobistych i nadprzyrodzonych. Objawienie dane.
„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.” Jana 3:16
Dzięki duchowemu oświeceniu Pan Jezus uzyskał głęboki wgląd w tło tego, co widział proroczo. Pan Jezus początkowo postrzegał siebie jako Syna Bożego o szczególnej miłości, jako Syna Jednorodzonego i żył w tej miłości i osobowej komunii z OJCEM. Teraz zostało mu objawione, że miłość BOGA była tak niewyobrażalnie wielka, że nawet zamierzał zbawić świat. Jezus użył tutaj czasu przeszłego, ponieważ w Bożej opatrzności wszystko było już zakończone.
BÓG pozwolił swojemu umiłowanemu Synowi, naszemu Panu Jezusowi, zobaczyć w wizji wydarzenie ukrzyżowania, a także objawił mu głębokie tło SWOJEJ miłości.
Wniosek: Jan 3:13 w żadnym wypadku nie wskazuje na preegzystencję Jezusa, ale raczej mówi o duchowym wniebowstąpieniu Jezusa do nieba w celu otrzymania nadprzyrodzonych objawień danych mu przez Boga. Jezus musiał ponownie zejść z nieba, aby móc zwrócić się do ludzi.