FLP 2:6-11 ODRZUCIĆ BOSKIE ATRYBUTY?

FLP 2:6-11 ODRZUCIĆ BOSKIE ATRYBUTY?

11/22/20234 min czytać

(Czy Jezus ogołocił się z jakichkolwiek boskich atrybutów?) – Servet ewangelik

Apostoł Paweł napisał list do chrześcijan w Filippi, wzywając ich, aby byli pokorni i miłowali się wzajemnie (Filipian 2:1-4). Następnie dodał słowa, które wszyscy współcześni teolodzy uważają za hymn na cześć Chrystusa (o Jego preegzystencji), którego autor pozostaje nieznany. Paweł wprowadza ten hymn, pisząc do swoich czytelników: „Bądźcie bowiem tego samego zdania, co Jezus Chrystus” (w. 5). Następnie rozpoczyna ten hymn słowami: „ Który będąc w postaci Bożej, nie uważał tego za rabunek, by być równym BOGU; lecz ogołocił się, przyjąwszy postać sługi i upodobnił się do ludzi ” (w. 6-7). Filipian 2:6-11 wywarł ogromny wpływ na historię nauczania Chrystusa. JE Todt mówi: „Nauczanie chrystologiczne w protestantyzmie rozwinęło się przede wszystkim w odniesieniu do idei wyrażonych w Fil 2. Teksty synoptyczne zostały zinterpretowane tak, aby pasowały do ​​tego fragmentu”. Ale czy nie powinno być odwrotnie?

Z tych powodów Flp 2:6-11 jest przedmiotem gorącej dyskusji wśród współczesnych teologów. NT Wright twierdzi, że głównym powodem jest to, że ten fragment „jest znany jako jeden z najtrudniejszych fragmentów listów Pawła w Nowym Testamencie. Ze względu na zwięzłość tego artykułu możemy tutaj jedynie zarysować powierzchnię tej teologicznej dyskusji. Wśród teologów dominowały dwie przeciwstawne interpretacje Flp 2:6-11. Z jednej strony dominuje tradycyjna interpretacja „inkarnacyjna”, czy też „preegzystencja”, zgodnie z którą uważa się, że wersety 6 i 7 ukazują nam Jezusa, który przed jego ziemskie życie, a BÓG był równy Ojcu. Druga to zyskująca coraz większą przychylność teologów interpretacja „antropologiczna”, czyli „ludzka”, według której uważa się, że wersety 6-8 odnoszą się jedynie do ziemskiego życia Jezusa i dlatego nie mają nic wspólnego z preegzystencją i wcieleniem .

Ci, którzy wybrali interpretację tego hymnu w Filii 2, dotyczącą preegzystencji, widzą go na trzech poziomach: preegzystencja w wersecie 6; Wcielenie w wersetach 7-8 i wywyższenie w niebie w wersetach 9-11. Interpretują „ w postaci Bożej ” w wersecie 6 w ten sposób, że Jezus istniał odwiecznie jako odrębna hipostaza lub osoba, jak Logos z Jana 1:1-18, i posiadał tę samą boską naturę co BÓG Ojciec, co sprawia, że go na równi z ojcem.

Sposób interpretacji wyrażenia „ w postaci BOGA ” (gr. en morphe theou) w dużej mierze determinuje interpretację pozostałej części tego hymnu. To kluczowe wyrażenie jest trudne po części dlatego, że „ morphe ” (kształt), z wyjątkiem krewnych, pojawia się w greckim NT tylko dwa razy – i za każdym razem tylko tutaj, w wersetach 6 i 7. „Morphe” w literaturze greckiej oznacza w Regule „zewnętrzny” wygląd”, czyli coś, co można dostrzec jedynie zmysłami. Oznacza to, że „ w Bożej postaci ” zdaje się odnosić raczej do ludzkiej egzystencji Jezusa niż do prehistorycznej, ontologicznej preegzystencji.

Zwolennicy ludzkiej interpretacji Flp 2,6-11 przeszukali Stary Testament w poszukiwaniu odniesień do tego hymnu, aby znaleźć klucz do zrozumienia znaczenia zamierzonego przez autora. Dlatego kojarzą istnienie Jezusa „na podobieństwo BOGA” z Adamem, który został stworzony „na obraz (BOGA)”, jak napisano w Księdze Rodzaju 1:27 i 5:3. Na poparcie: Paweł opisuje Jezusa w innych miejscach jako „ obraz ” BOGA (gr. eikon; 2 Kor 4:4; Kol 1:15). W związku z tym hymn zaczyna się od stwierdzenia, że ​​Jezus był obrazem Boga, podobnie jak Adam; Mówi się tu także o chrystologii Adama.

Co oznacza hymn, gdy mówi, że Jezus „ nie zachowywał się tak, jakby był równy Bogu ”? Teolodzy, którzy przyjęli interpretację preegzystencjalną, zwykle upierają się, że stwierdza ona, że ​​przed wcieleniem jako Logos Jezus posiadał „ równość z BOGIEM ”, z czego zrezygnował w chwili wcielenia. Jeżeli jednak Logos był w stanie zachować równość z BOGIEM, to jej nie posiadał i dlatego nie mógł być równy BOGU.

Zwolennicy ludzkiej interpretacji tego hymnu łączą „ równość z BOGIEM ” z „ byciem podobnym do Boga ” w Księdze Rodzaju 3, 5. Pamiętamy, że Adam zgrzeszył, ponieważ Szatan oszukał Ewę, mówiąc do niej: „ Bóg o tym wie w dniu, w którym jedzcie z tego... będziecie jak Bóg, znający dobro i zło .” To kłamstwo oznaczało, że ludzie byli „równi z BOGIEM” pod względem wiedzy i mogli osiągnąć dobro i zło (w. 6).

Co oznacza hymn, mówiąc, że Jezus „ogołocił samego siebie”? Przedstawiciele preegzystencjalnej interpretacji hymnu rozumieli go zazwyczaj na dwa sposoby. Po pierwsze, że Jezus podczas swego wcielenia zrezygnował ze swoich boskich przymiotów lub że po prostu postanowił nie korzystać z niektórych z nich podczas swego wcielenia. Idee te nazywane są chrystologią kenotyczną, ponieważ w tekście greckim rdzeń słowa „pozbyć się” tkwi w kenosis. Ale oba pomysły prowadzą do poważnych problemów. Kradzież któregokolwiek z tych boskich atrybutów, czy to wszechwiedzy, wszechobecności czy wszechmocy, byłaby konieczna, ponieważ nie są one immanentne dla ludzkości, a jednak taka kradzież z konieczności doprowadziłaby do czegoś mniej niż pełnej boskości.

Niektórzy zwolennicy ludzkiej interpretacji łączą stwierdzenie „ ogołocił się ” (gr. heauton ekenosen) z „ oddaniem życia na śmierć ” (hebr. nephesho lamoot herah) w Izajasza 53:12. To tło hymnu przekonująco przedstawił Joachim Jeremias. O tych słowach mówi w Liście do Filipian 2:7: „Odniesienie do Izajasza 53:12 pokazuje, że wyrażenie heauton ekenosen oznacza porzucenie życia, a nie kenozę wcielenia”.

Tak, Paweł rozpoczął ten hymn następującymi słowami: „Nie czyńcie nic dla własnej korzyści ani dla próżnej chwały, ale w pokorze niech każdy innych uważa za wyższych od siebie” (Flp 2,3) i mówi, że takie zachowanie było zamysłem Jezusa (w. 5). Dlatego Paweł prawdopodobnie rozumiał ten hymn w ten sposób, że Jezus ogołocił się, poddając się planowi, jaki BÓG miał dla jego życia. To krzyż Chrystusa, a nie wcielenie, jest nam przedstawiany jako uosobienie zaparcia się Jezusa w Nowym Testamencie. I tylko w tym sensie, a nie poprzez wcielenie, Paweł może słusznie dać swoim czytelnikom przykład do naśladowania.

Tak więc Jezus nie zaparł się samego siebie, odkładając lub tłumiąc pewne boskie przymioty przy swoim urodzeniu, ale wykazując się moralnością przez całe życie, czego kulminacją była śmierć na krzyżu, a w rezultacie zbawienie wszystkich dokonuje się w tych, którzy wierzą w jego.

W mojej książce Restytucja Jezusa Chrystusa poświęciłem dwadzieścia jeden stron interpretacji Flp 2,5-11. Zacytowałem w nim 45 teologów i ich dzieła; plus czterech ojców kościoła.

Ten artykuł jest autorstwa Kermita Zarleya (Serweta Ewangelickiego). Na jego stronie internetowej –servtustheevangelical.com – można przeczytać 50 takich artykułów w języku angielskim. Stanowią one streszczenie jego starannie opracowanej, dogłębnej biblijnie, 600-stronicowej książki zatytułowanej: Restytucja Jezusa Chrystusa (2008)