TRZY „KTO”, CZYLI JEDNO LUB DWA „CO”!!?

TRZY „KTO”, CZYLI JEDNO LUB DWA „CO”!!?

11/17/20233 min czytać

Drogie rodzeństwo,

Nie mogę się powstrzymać, aby nie podzielić się z Wami olśniewającym i pomysłowym, choć zagmatwanym opisem Trójcy, sporządzonym przez teleewangelistę, w ramach serii, która „z drugiej strony” zawiera także pozytywne i stymulujące wykłady z teologii. Spośród wielu zagmatwanych wyjaśnień, które do tej pory usłyszałem i zanotowałem (wiele z nich znajduje się w mojej książce), to niewątpliwie zasługuje na pierwszą nagrodę. Mam nadzieję, że w pewnym momencie ten inteligentny pastor/uczony podejmie próbę i kultywuje bardziej wiarygodne wyjaśnienie nieprawdopodobieństwa doktryny o Trójcy.

Oto jego wyjaśnienia:

„Jeśli chcesz graficznego przedstawienia Trójcy, spójrz na trójkąt i masz Boga, który ma boską naturę; ale mając trzy rogi trójkąta, macie także Ojca, Syna i Ducha Świętego. Syn oprócz swojej boskiej natury ma naturę ludzką. Zatem Jezus ma naturę boską i naturę ludzką. Ta ludzka natura wyłoniła się ponad 2000 lat temu, podczas gdy boska natura istniała od zawsze. Ilekroć chcesz zadać pytanie dotyczące Jezusa, musisz zawsze zadać dwa pytania. Czy Jezus był głodny? Jako Bóg – Nie! Jako człowiek – tak! Jak Jezus mógłby być Bogiem, gdyby nie wiedział, kiedy przyjdzie? Czy Jezus wiedział wszystko? Jako Bóg – Tak! Jako człowiek – nie! Jezus miał dwie natury. Jeśli zwrócimy się do Filipian 2 , będzie tam napisane , że Jezus wyzbył się przywileju bycia Bogiem. Innymi słowy, nie domagał się tego przywileju, chociaż nadal był Bogiem . Dobrowolnie to porzucił i pozostał na ziemi w swojej ludzkiej naturze i to właśnie ta natura została ostatecznie zabita.

Kiedy Jezus umarł... Bóg nie umarł – umarła ludzka natura. Zatem Jezus miał dwie natury. Jeśli chcesz, możesz to zobaczyć także w ten sposób: Bóg jest „co” , ale są też trzej „ kto” ; Jest Kto Jeden , Kto Dwa i Kto Trzy ! Ojciec jest Kim #1 , Syn jest Kim #2 , a Duch Święty jest Kim #3 . Ale Jezus ma dwa ... Co. On ma cośjedno w boskiej naturze i drugie w ludzkiej naturze… w nim było dwóch – CO ! Oto moja teologia Opata i Costello! (Głośny śmiech całej klasy). Masz pomysł – więc zawsze musisz zadać dwa pytania na temat Jezusa, gdy masz pytanie na jego temat. Czy mówisz o Jezusie w jego boskiej naturze, czy o Jezusie w jego ludzkiej naturze i jeśli naprawdę chcesz być pośrednikiem między dwiema stronami – między Bogiem a człowiekiem – to co musisz zrobić? Trzeba mieć jedną nogę po obu stronach... czy nie? Aby to zrobić, musisz być zarówno Bogiem, jak i człowiekiem. Dlatego jest powiedziane [w Biblii], że istnieje pośrednik między Bogiem a ludźmi, a jest nim Pan Jezus Chrystus, ponieważ jest On i Bogiem, i człowiekiem. Tylko w ten sposób można mediatować – w jaki sposób można zbliżyć obie strony do siebie.

Swoją drogą: Zawsze wydaje się, że nauka o Trójcy rozwiązuje problemy – nie powoduje żadnych. Czy ty to rozumiesz? No cóż, jak można mieć miłość, jeśli jest się istotą ściśle monoteistyczną? Nie ma nikogo, kogo mógłbyś pokochać! Ale mając jednego Ojca, jednego Syna i jednego Ducha Świętego, macie jednego Kochanka, jednego Umiłowanego i jednego Ducha miłości. Zatem istnieje wielość w Bóstwie, co oznacza miłość w Bóstwie. Nie wygląda na to, żeby można było to mieć w przypadku ściśle monoteistycznego stworzenia! Zatem Trójca wydaje się mieć większy sens niż byt ściśle monoteistyczny. Oczywiście nic nie mogło być wiadome o Trójcy, dopóki nie zostało to objawione i zostało objawione. Zatem Trójca nie powinna stanowić problemu, jeśli zostanie poprawnie wyjaśniona. Nie oznacza to, że rozumiemy o nich wszystko; Nie oznacza to, że możemy je w pełni pojąć... ale możemy je dostrzec. Prawidłowy? Tak jak możesz stanąć na brzegu oceanu i dostrzec, że jest on przed tobą, nawet jeśli nie możesz pojąć wszystkiego, co dzieje się w tym oceanie. Możesz dostrzec Trójcę, nawet jeśli nie możesz jej w pełni zrozumieć, ale spójrz… jeśli naprawdę istnieje nieskończony Bóg, to powinienem móc oczekiwać, że w pełni go zrozumiem, ponieważ nie jestem nieskończony.

W innym programie telewizyjnym oznajmia: „Chrystus jest Bogiem w ciele. Teraz już wiesz, że Jezus ma dwie natury. Ma naturę boską i naturę ludzką. W swojej ludzkiej naturze jest on istotą ludzką, bezgrzeszną istotą ludzką. W swojej boskiej naturze jest drugą osobą Boskiej Trójcy, ale jego zachowanie reprezentuje Boga. Posiada wszystkie atrybuty Boga – atrybuty, których Bóg nie mógł dzielić w swojej ludzkiej naturze… ale cechy, którymi nie mógł dzielić się z Jezusem, posiadał w swojej boskiej naturze, ponieważ jest boską istotą!”

W tym momencie, drogi czytelniku, brak mi słów – brakuje słów, żeby opisać ten absurd.

„Aby dowiedzieć się, kto tobą rządzi,
po prostu dowiedz się , kogo nie wolno ci krytykować”.

Wolter